Biorę cały czas chemię i ta chemia sprawdziła się do pewnego momentu. Muszę przejść na dożywianie zewnętrzne, pozajelitowe. Muszę z powrotem się odżywić, wzmocnić, muszę nabrać siły. Jak nabiorę trochę tej masy, to wtedy czeka mnie kolejna operacja. A jak wrócę już do żywienia, to później dalej walka z chorobą i mam nadzieję, że wygrana. Wiemy, jak cenny jest Twój czas – zajmiemy Ci tylko chwilę.
Możecie nas znaleźć również na Instagramie, Facebooku i TikToku. Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony czas. Mimo że ma cztery latka, to nie ukrywamy Podejmowanie ryzyka Spiked Po ostatniej rundzie kontroli uszczukania wirusów, to znowu przed nim tego. … Anastazja też bardzo szybko znalazła książeczki dla dzieci, które opowiadają o nowotworach. Każda choroba zaczyna się i kończy w głowie.
W poruszającym wywiadzie z Dorotą Wellman Tomasz Jakubiak powiedział, że choruje na ciężki nowotwór. Piosenka zajęła 58 miejsce w USA Billboard Hot 100 chart i miejsce 13 w Australian Hitseekers Singles chart. W lipcu 2015 roku, piosenka sprzedała się w nakładzie 1,1 miliona egzemplarzy w Stanach Zjednoczonych oraz w 2014 roku zdobyła certyfikat Vevo. Piosenka „Powiedz mi coś, czego nie wiem” to Najnowsze wiadomości z Indii utwór promujący „Another Cinderella Story”, który znalazł się również na ścieżce dźwiękowej tego filmu. Utwór został także zawarty na debiutanckim albumie wokalistki i jej zespołu The Scene „Kiss & Tell”. W tej piosence Selena śpiewa o swojej niewielkiej i marnej szansie na sukces w przemyśle rozrywkowym, w którym od dawna marzy, aby się znaleźć.
To są rzeczy, które mamy nieprzepracowane. To są rzeczy, które są związane ze stresem. I nasza głowa, jeżeli nie będzie nad tym pracowała, jeżeli nasza głowa się poddaje, to nas zje w sekundę. Jestem gotowy na pewno mentalnie. Mam nadzieję, że moje ciało będzie gotowe, że już do tego czasu będę po kolejnej operacji.
Ja bardzo chcę i bardzo wierzę w to, że na zdjęcia będę już gotowy. Myślę, że najgorzej to przechodzi ze wszystkich. Jakby nie było, jest osobą, z którą jestem cały czas i z którą kocham ponad życie. Jak zachowała się Anastazja, to już wiemy, czyli przeszła do działania po prostu, zamiast… Psychicznie się z tym pogodziłem. Najgorszy to jest ten moment, jak tam jedziesz i się podłączasz.
Z biegiem czasu to się przerzuciło na kręgosłup. Moja kochana teściowa powiedziała, że muszę iść na rezonans. Poszedłem, no i wtedy się zaczęła cała przygoda. Przyjechał do mnie do domu znajomy lekarz i mówi “Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór”. Z rezonansu wyszło, że mam bardzo mocno zjedzone kości miednicy i jakieś dwa kręgi w kręgosłupie. No i że jest po prostu ciężka sytuacja.
Mimo wszystko wokalistka podejmuje starania, aby spełnić swoje marzenia.
Zacząłem doceniać wszystko, szanować. Cieszyć się z najmniejszych rzeczy, cieszyć się z tego, że syn cię przytula. W ogóle pieniądze przestały mieć znaczenie w tym wszystkim. Lekcja, którą przeszedłem pod kątem choroby, jeżeli z niej wyjdę, to jej podziękuję z całego serca.
Nigdy tego pytania sobie nie zadawałem. Po prostu uważam, że jest to jakaś część mojej walki samej ze sobą. Ja byłem w tak Ceny ropy naftowej w dalszym ciągu wchodzą: prognoza na 5 listopada-Forex rozpędzonym pociągu, z którego nie potrafiłem wysiąść. Rodzina za mną zasuwała z walizkami.
Po prostu nikt już nie wiedział, gdzie mieszkamy. To był jakiś amok, w którym żyłem. I choroba mnie zatrzymała, bo ta choroba tyle rzeczy mi pokazała, na tyle rzeczy otworzyła mi po prostu oczy.
W ogóle nie ma innej możliwości niż opieka psychologa. Dzisiaj można pozyskać opiekę psychologa z przeróżnych fundacji. No i to jest najdziwniejsze, bo podobno ja już to w sobie noszę jakiś czas. Pojawiły się bóle brzucha, ale stwierdziłem, że tyle jem, tyle jeżdżę po tym świecie, tyle rzeczy spróbowałem, że po prostu się może zdarzyć. No i jak zwykły człowiek, zrobiłem badania, które robię co roku, czyli zrobiłem pod koniec roku gastroskopię, zrobiłem kolonoskopię, nawet wylądowałem na SOR-ze.
Jakiś czas temu Tomasz Jakubiak przeszedł sporą metamorfozę wizerunkową. Jak podkreślał, były to efekty diety i ćwiczeń. Teraz jednak Tomasz Jakubiak postanowił powiedzieć, jaka jest prawda.
Spędzasz dzień pomiędzy innymi ludźmi, widzisz, jak to po kropelce ścieka i patrzysz na innych ludzi cierpiących, to jest straszne. Każdego niestety chemia trochę szarpie i wyrzuca z nas trochę energii. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę. Nie mówiłem o tym, bo było mi wstyd po prostu, jak dziecku się przyznać do tego, że jestem chory. No i stwierdziłem, że nie, po prostu muszę o tym powiedzieć.